czwartek, 2 stycznia 2014

Kilka ulubionych kosmetyków

Hej, jestem tu nowa. Dopiero wkręcam się w to całe blogowanie. Na dziś przygotowałam dla Was post na temat kilku moich ulubionych kosmetyków. Miłego czytania ;D ;*

1. Pharmaceris T, pianka głęboko oczyszczająca do twarzy 

Idealnie nadaje się do codziennego mycia i oczyszczania skóry trądzikowej. Myje w sposób delikatny, ale dokładny. Po umyciu nie czujemy ściągnięcia i wysuszenia twarzy jak po większości kosmetyków przeznaczonych do cer problematycznych. Kolejną zaletą tej pianki jest wydajność, ponieważ używam jej od dwóch miesięcy, a została mi jej jeszcze dosyć sporo. Jednym słowem mówiąc jest to kosmetyk idealny, którego bardzo, bardzo długo szukałam.

cena ok. 30zł

2. Nivea Long Repair, odżywka do włosów

Jeżeli tak jak ja macie niesforne włosy, to ta odżywka jest stworzona dla Was. Po użyciu włosy są idealnie gładkie, błyszczące, a zarazem nieprzyklapnięte i wyglądające na tłuste. Z wydajnością jest średnio, przynajmniej w moim przypadku. Natomiast jeżeli chodzi o cenę, to jest całkiem ok. Może nie ma jakiegoś mega naturalnego składu, ale moim włosom krzywdy nie robi, widać lubią silikony. Ogólnie polecam Wam tą odżywkę, jeżeli szukacie niedrogiego produktu, który ujarzmi Wasze niesforne włosy, to Nivea Long Repair jest jak najbardziej dla Was.

cena ok. 6zł

3. Rimmel Stay Matte, podkład 

Podkład zawładnął moje serce jakieś dwa miesiące temu, kiedy to zakupiłam go na promocji -40% w Rossmannie. Okazał się on strzałem w dziesiątkę. Ma bardzo przyjemną konsystencje musu; na początku myślałam, że będzie on źle rozprowadzać się na mojej twarzy, a tutaj spotkało mnie takie miłe zaskoczenie. Podkład dosyć solidnie kryje, a jeżeli chodzi  krycie, to jestem pod tym względem wymagająca. W ciągu dnia pozostaje na swoim miejscu na twarzy, nie ściera się, nie waży. Spokojnie mogę go nosić cały dzień bez obawy, że zaliczę jakąś nieprzyjemną wpadkę. Koszt tego podkładu to około 20 zł, więc myślę, że jak na produkt, który świetnie spełnia swoje zadanie, to cena jest jak najbardziej rozsądna. 

cena ok. 20zł

4. Catrice Camouflage Cream, korektor kryjący 

Długo poszukiwałam korektora, który byłby naprawdę dobrze kryjący. Przypadkowo natrafiłam na Catrice podczas zakupów w Naturze, zakupiłam i nie żałuje. Korektor spełnia swoje zadanie w 100%. Jego krycie jest świetne. Głównie szukałam produktu, który zakryłby mi moje przebarwienia po trądziku, a ten korektor idealnie sprawdza się w tej roli. Do tego trzyma się cały dzień na twarzy, nie ściera się z miejsc na których mi najbardziej zależy. Jedynym minusem tego produktu jest  jego słaba gama kolorystyczna, ponieważ występuje on tylko w trzech kolorach. Ja mam kolor najjaśniejszy (wg. Catrice) i nie sprawdzi się on u typowego "bladziocha", ponieważ będzie on zbyt ciemny.

cena ok. 15zł

5. Eveline, eyeliner w pisaku 

Mam go dopiero od niedawna, a już skradł on moje serce. Jest wodoodporny, ale zmyjecie go zwykłym płynem micelarnym, wcale nie musicie mieć płynu przeznaczonego do zmywania makijażu wodoodpornego. Bałam się tego, że eyeliner będzie się mi odbijał na górnej powiece, czy też robił inne nieładne rzeczy, a tu nic takiego się nie dzieje. Jest bardzo wygodny i precyzyjny w aplikacji. Myślę, że dla osób, które tak jak ja dopiero zaczynają przygodę z eyelinerem będzie to produkt idealny, nie wymagający wielkich umiejętności.

cena ok. 10zł

Używałyście któregoś z tych kosmetyków? Jeśli tak, to napisze w komentarzach, co o nich sądzicie.
Ściskam Was bardzo gorąco, do następnego ;*
Zosia.


8 komentarzy:

  1. Dobry post. Kiedyś używałam tej odżywki :)
    zapraszam na konkurs + nową notkę
    http://pastelowe-niebox.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ;) nominowałam cię do LBA , więcej na moim blogu :
    http://olxaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepiej jest dodawać własne zdjęcia nie odrzucą Cię na sam początek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tą pianke Pharmaceris :)) Jest Mega :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie używałam, ale na pewno którąś z tych rzeczy wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń